19:00

Szczęście 1 i 2 i 3

Czym jest szczęście1? Właściwie powinienem spytać czym dla WAS jest szczęście1... Bo dla każdego jest czymś innym. Niezależnie od postaci wywołuje u nas jednak radość. Chce nam się żyć, spełniać marzenia. To taki emocjonalno-energetyczny kop, o wiele lepszy od energetyka. Do tego bez konserwantów, zagęszczaczy, barwników i innych ocznych wabików (ahh te rymy :D). Szkoda tylko, że aby go zdobyć trzeba się napracować... Lub mieć szczęście2. Chyba to jedna z trudniejszych rzeczy do opisania... A więc... Jest ono zależne tylko od siły wyższej. Może powodować szczęście1. Uczucia, towarzyszącego posiadaniu tej niezwykłej wewnętrznej "siły" chyba nie da się porównać do niczego. No najwyżej do szczęścia3, które przynajmniej dla mnie ma ogromną wartość. Teoretycznie można byłoby podpiąć je pod szczęście1, ale przez wyjątkowość nie zrobiłem tego.
Co jest w nim takiego niesamowitego? A no to, że powodują je inne osoby. Być może te, które kiedyś sprawiły nam ból. Czasem warto wybaczać... Czy to jednak wystarczające zadośćuczynienie?
S.
Zdaję sobie sprawę, jak bardzo jest to chaotyczny post. Mam jednak nadzieję, że mimo wszystko da się co nie co z niego wynieść.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Takie tam , Blogger