A teraz?
Ulżyło mi.
Nie do końca, ale jest lepiej.
Jeśli żadna z tych osób nie zdradzi go wcześniej nikomu, reszta dowie się... Nie wiem kiedy. Kiedyś musi... Nie teraz.
Trochę czasu zajęło, zanim dojrzałem do tej decyzji. Było jednak warto.
Nie lubię ludzi, którzy za wszelką cenę próbują to z nas wyciągnąć. Właściwie po co?
Czy byłoby wam miło, gdyby ktoś nieustannie drążąc, wyciągnął w końcu tą informacje z waszej głowy? Czy czulibyście się bezpieczni?
«stanowiący czyjąś osobistą własność»
Prywatność jest dla mnie jak wyjątkowe ubranie. Jeśli bym jej nie posiadał byłbym nagi. Jesteście w stanie wyobrazić sobie uczucie, gdy wszyscy na ciebie patrzą i widzą każdy moment twojego życia bez wyjątku? KAŻDY. Nie zachowało się nic dla ciebie. Umarłeś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz